wtorek, 12 maja 2015

Uzupełnienie zdjęć

Pomyślałam, że skoro postanowiłam przenieść się na blog, wrzucę tu też kilka fotek pokazujących rzeczy skończone tuż przed jego założeniem. Patrząc na te zdjęcia zdałam sobie sprawę, iż rzeczywiście obrosłam w bransoletki :) Sprawia mi dużą frajdę, bo tak jak już pisałam na facebooku, sama nigdy nie miałam za dużo zrobionej przez siebie biżuterii. Ponieważ czas, jaki mogę poświęcić teraz na rękodzieło jest bardzo nieregularny i "pourywany", są to rzeczy, które a) da się stworzyć w miarę szybko, b) są na tyle kolorowe i uniwersalne, że można je ze sobą przeróżnie łączyć/nosić wymiennie - tak, aby pozwalały na więcej niż jedną możliwą kombinację. Taka strategia sprawdza się doskonale.
Miłego oglądania! :)


Bardzo efektowne i lekkie węzełki zaplecione oczywiście z lakierowanego sznurka, a do nich (poniżej) potrójna bransoletka z najprostszych podstawowych makramowych splotów (poszczególne elementy można nosić razem lub osobno).



Po rozjaśnieniu zdjęcia mają kolor już prawie taki rzeczywistości (choć oczywiście jest on zależny od monitora, na jakim oglądamy zdjęcie) i przez efekt makro wydają się wielkie, ale mimo dość znacznej długości są niezwykle subtelne i delikatne, a kto widział kryształki Swarovski domyśla się, jak pięknie odbijają światło i połyskują w słońcu.

Moja koncepcja bransoletek modułowych - kiedyś koraliki były nawleczone na zwykłe silikonowe żyłki, ale dołożyłam im zapięcia - wg pierwotnej wersji miały być dopinane w dowolnej kombinacji do jakiegoś oczka, które trzymałoby je razem (stąd karabińczyk po obu stronach zapięcia), ale zrobiłam je nieco zbyt długie i spadałyby w takim wypadku z ręki. Póki co nie mam zamiaru przewlekać ich po raz kolejny, więc tak musi zostać :)



Lekko "przydymione" kryształki, koraliki glass rings w tym samym kolorze i prześliczne flowercups w kolorze magic red-brown, pasujące świetnie do mojego podwójnego węża z wcześniejszego wpisu:))

Cukierkowo - lakierowany sznurek o średnicy 3 mm, a zamiast typowych charmsów - szklana mlecznoróżowa łezka, 3 x bicone Swarovski w kolorze fuksji oraz krwiście czerwony koralik glass ring


Bransoletka z rzemieni zamszowych (skóra ekologiczna)


I na zakończenie 2 koralikowe węże zrobione z toho 8o - zielona wciąż czeka na jakąś szczęśliwą właścicielkę, może któraś z Pań się skusi? :)

3 komentarze:

  1. zielona bransoletka jest cudna! od razu przyciąga wzrok

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo dziękuję :) to połączenie zieleni jest niezwykle energetyczne! w sam raz na wiosnę

      Usuń
    2. Bardzo dziękuję :) to połączenie zieleni jest niezwykle energetyczne! w sam raz na wiosnę

      Usuń